Pozdrawiam mieszkańców Gminy Płośnica !

Nareszcie wrócił Gość ! – witam.

Przyznam, że już na dobre niepokoiło mnie, jak się okazuje – pozorne - niezauważanie treści moich wypowiedzi na tym forum oraz ich ignorowanie. Okazuje się, że to już nie wrażenie, lecz fakt, iż moi przeciwnicy, z braku rzeczowych argumentów na własną obronę, próbują jednak zignorować moje wypowiedzi, skupiając całą swoją aktywność na „zdemaskowaniu GŁOS_dla_PŁOŚNICY” oraz próbie „zniechęcenia mnie” do kontynuowania publicznego wyrażania swoich myśli.

W opublikowanym na forum liście do redakcji lokalnych gazet napisałem:
„Za odpowiedni moment (ujawnienia swojego nazwiska) uważać będę ten czas, gdy na forum konsekwentnie przedstawiona zostanie kompletna koncepcja innej organizacji pracy naszego Urzędu Gminy, wzorem najlepszych gmin wiejskich w Polsce i która trafi pod publiczną debatę.” Moi przeciwnicy nie pozwolili mi osiągnąć tego celu. Gratulacje za skuteczność ! Smile

Zdążyłem jednak zrealizować już pierwszy etap – pokazałem najbardziej jaskrawe naruszenia i nieprawidłowości, z których wymienię chociażby dwa najistotniejsze:
1. Kwestia przetargów.
W dniu 17 stycznia poddałem ocenie warunki przetargu, umieszczone na oficjalnej stronie internetowej Urzędu Gminy Płośnica w Biuletynie Informacji Publicznej, wskazując jego wady. W dniu 22 stycznia stwierdziłem, że przetarg po prostu zniknął z tej strony, mimo, iż powinna zostać tam zamieszczona informacja o jego rozstrzygnięciu, zamknięciu bądź anulowaniu. Żadne przepisy nie przewidują innej możliwości. W ten sposób naruszone zostało prawo jawności o dostępie do informacji publicznej, co reguluje Dz. Ustaw Nr 112, poz. 1198 z 2001 roku, Ustawa z dnia 6.09.2001 r., który mówi miedzy innymi:
Art. 7. 1. Udostępnianie informacji publicznych następuje w drodze:
1) ogłaszania informacji publicznych, w tym dokumentów urzędowych, w Biuletynie Informacji Publicznej, o którym mowa w art. 8.
W związku z powyższym wciąż domagam się ujawnienia co stało się ze wspomnianym wyżej przetargiem oraz zachęcam do rozważenia potrzeby ujawnienia historii wcześniejszych przetargów – tak dla utrwalenia zaufania dla działań Wójta. Byłby to ważny dowód, że Wójt „szanuje prawo obywateli do informacji, mając na względzie jawność działania administracji publicznej, dochowując przy tym tajemnicy ustawowo chronionej”, zgodnie z zasadami etyki.

2. Kwestia nieprawidłowości w przydziałach gminnych mieszkań, gdzie metodą matematyczną udowodniłem, korzystając z wiedzy, uzyskanej od Wójta, a zamieszczonej we wcześniejszej publikacji w Tygodniku Działdowskim, że Wójt zachował się wyraźnie stronniczo przy przyznawaniu mieszkań.

O swoim zamiarze podania swojego nazwiska od wielu dni rozmawiam z Gazetą Działdowską, gdzie złożyłem propozycję bezpośredniego spotkania już w minionym tygodniu. Jedynie ze względu na chwilowy nadmiar pracy Gazety, do takiego spotkania jeszcze nie doszło. W ukazanym już artykule w Tygodniku Działdowskim również złożyłem oświadczenie o zamiarze rychłego jawnego występowania. Na forum zamieściłem też treść swojego listu do gazet.

Skoro jestem tak dobrze znany, jak pisze Gość, to zapewne jest też powszechnie wiadome, że nie można kojarzyć mnie z dążeniami do „wygrania” przetargu, uzyskania mieszkania z zasobów gminnych, zajęcia „intratnego stanowiska” w Urzędzie Gminy lub uzyskania innych korzyści materialnych tylko dlatego, że byłbym blisko władzy, jak zarzucali mi moi przeciwnicy.

Państwo, którzy w dniu 23.01.br. kontaktowali się ze mną telefonicznie, licznie zgromadzeni przy słuchawce zastrzeżonego numeru telefonu, nie ukrywali swojego zadowolenia z faktu, że nareszcie najprawdopodobniej osiągnęli swój cel poszukiwań. Teraz będą mogli przecież podjąć próbę szybkiej dyskredytacji konkretnej osoby, wiedząc z wcześniejszych doświadczeń, że zapewne nie przetrzymam takiego frontalnego ataku i wkrótce nastanie upragniony spokój, a także wszystko wróci do „normy”.
Metoda ignorancji przy jednoczesnej dyskredytacji, a nawet próbie ośmieszania każdego z mieszkańców Płośnicy, który chciałby przejawić ponadprzeciętną aktywność, wykazać się wyższymi ambicjami, zwykle nie zawodziła, więc i tym razem spodziewany jest wiadomy wynik. Ta reguła wciąż dotyczy zdecydowanej większości mieszkańców naszej gminy, którzy wciąż jeszcze w milczeniu przyglądają się „potyczkom słownym” na tym forum. Pragnę uspokoić swoich sympatyków, że ta reguła nie dotyczy jednak wszystkich.

Wychowałem się w środowisku Płośnicy, i sam doświadczyłem wielu przykrości z powodu chęci pójścia inna drogą. Miałem do wyboru przystosowanie się i pozostanie w gronie licznej grupy kolegów, co oznaczało wspólną drogę z alkoholem i z jego następstwami lub pójście niemal samotnie własną drogą bez kolegów.
Skoro jestem tak dobrze znany, to zapewne jest powszechnie wiadome, że wybrałem to drugie rozwiązanie i od zawsze zachowuję powściągliwość, a można powiedzieć abstynencję, wobec alkoholu i papierosów. Długo byłem nieakceptowany przez swoich kolegów za to, że „odważyłem” się być inny. Moja inność objawiała się też tym, że, jako jeden z nielicznych, zająłem się prowadzeniem prywatnej działalności gospodarczej, co robię dotychczas, nie zwracając uwagi na bezradność wielu moich rówieśników. Jestem szczęśliwy z tego powodu, że potrafię samodzielnie na siebie zapracować, prowadzić aktywny i zdrowy tryb życia oraz podobny świat pomagać budować swoim bliskim. Nie uważam też za naganną chęć podzielenia się swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniami. Uważam wręcz za swój obowiązek złożenie takiej propozycji, biorąc pod uwagę fakt, że wciąż czuję sympatię do Płośnicy. Czy to nie zrozumiałe, że tylko dlatego może nie być mi obojętny los tej miejscowości?

Naturalną koleją rzeczy mój „GŁOS_dla_PŁOŚNICY” słyszą też moi rówieśnicy.
Należę do rocznika 1962. Proszę zastanowić się ilu z moich rówieśników już nie żyje tylko dlatego, że nie potrafili wyzbyć się alkoholu?
Czy widząc to nie mam racji, twierdząc, że należy z wielką troską podejść się wychowania młodzieży bez alkoholu? Czy nie mam racji, podnosząc problem dezorientacji wśród naszej młodzieży, „domyślającej się”, że alkohol (także narkotyki) nie służy dobru, ale jego spożywanie widocznie nie jest naganne, skoro został tak powszechnie został zaakceptowany przez osoby publiczne, posiadające lokalny autorytet.
Szanuję Cię Eryk, za wiele wartościowych cech osobistych, co potwierdzają niektórzy uczniowie, ale jako pedagog doskonale wiesz, że mam w czymś rację. Zapewniam, że nie sugeruję stanowczych zmian na stanowisku dyrektora szkoły, ale uważam za konieczne rozważenie pewnych wiadomych zmian.

Ktoś słusznie zauważył moje upodobanie do sportu, który wciąż z przyjemnością uprawiam oraz o tego samego zachęcam każdego. Jak wiecie, wielokrotnie przyjeżdżałem z Warszawy tylko po to, ażeby pokopać z Wami piłkę.
W uzupełnieniu tego spostrzeżenia pragnę zauważyć to, o czym pisałem na forum. Miejscowe władze od wielu lat nie są kompletnie zainteresowane rozwojem tej, powszechnie lubianej i pożądanej przez młodzież, dyscypliny sportu, jaką jest piłka nożna. Dlaczego więc Gość kieruje ten problem pod moim adresem? Czy ktokolwiek rozsądny przyjmie za słuszne twierdzenie, że winę za brak boiska w Płośnicy i zupełny brak inicjatywy Władz w kierunku rozwoju tego sportu, ponosi osoba postronna, ale nie Wójt? Smile

Prawdą za to jest, że przed 3 laty złożyłem Wójtowi pisemną propozycję sfinansowania przeze mnie 60% kosztów założenia i dalszego prowadzenia klubu piłkarskiego w Płośnicy. Jaką uzyskałem odpowiedź? Wójt nigdy nie odpowiedział na tę ofertę, ale przypomniał sobie o niej w przeddzień ostatnich wyborów podczas mojego spotkania z nim, gdy niewątpliwie chodziło o pozyskanie kolejnych głosów wyborców. Rozmowa w sprawach gospodarczego rozwoju gminy tradycyjnie była krótka. Czy można było uznać za niewłaściwą moją postawę, która objawiła się wolą poznania, co w tych kwestiach mają do powiedzenia inni kandydaci na Wójta. Co było możliwe, uczyniłem, aby poznać programy wyborcze wszystkich kandydatów. Los chciał, że w tym samym dniu dowiedziałem się o zebraniu wyborczym w Rutkowicach, na którym po raz pierwszy osobiście porozmawiałem i zapoznałem się z Panem Erwinem S.. Wysłuchałem go i wiedzę zachowałem do drugiej tury wyborów.

Zachowam w tajemnicy nazwisko mojego kandydata z pierwszej tury wyborów. Z oczywistych powodów uwagę skupię na drugiej turze wyborów, gdzie pozostało tylko dwóch kandydatów, spośród których należało wybrać wójta. Od publikacji pierwszego artykułu jednoznacznie pokazuję, kogo poparłem. Wielokrotnie zachęcałem, a nawet prosiłem, o przedstawienie argumentów moich przeciwników. Tym samym uważam za całkowicie bezpodstawne zarzucanie mi kłamstwa, wynikającego z niezgodności z prawdą informacji, zamieszczonej w Tygodniku Działdowskim, o czym już wcześniej pisałem na forum. Systematycznie czytający forum wiedzą o tym. Proszę uwzględnić też fakt, że w żaden sposób nie poznałem treści tego artykułu przez jego publikacją i nie miałem możliwości skorygowania jego treści. Artykuł ten powstał na podstawie telefonicznej rozmowy i mogło wkraść się podobne niedopatrzenie.
Gość postanowił nazwać mnie kłamcą z tego właśnie powodu i proponuje odrzucenie wiarygodności wszelkich innych wypowiedzi. Gościu – wciąż proszę o rzeczowe ustosunkowanie się do kwestii przydziału mieszkań, przetargów itd..

Wciąż otrzymuję wiele informacji od mieszkańców Płośnicy, którzy twierdzą, że zgadzają się z moimi poglądami i, jak twierdzą, popierają mnie. Dziękuję za te głosy poparcia i proszę o więcej Smile

!!! Proszę Was o odwagę – wypowiadajcie się publicznie ! Piszcie !

Gościowi przypominam, że na tym forum kilkakrotnie już zajął swoje stanowisko względem przedstawianych problemów, zainicjoał kilka tematów.
A co napisał ? - cytuję:

1. „BUJAJ SIE jANUSZU k”

2. „sRUTUTUTU MAJTKI Z DRUTU”

3. „Uważam, że w gabinecie cieni dyrektorem SP Płośnica powinna zostać Pani mgr H. Wasiek. Jest osobą "kompetentną" i przecież jest zoną Włodzimierza, znanego działacza na rzecz Erwina S. , którego popiera i któremu na tym forum w dupę włazimy.”

Na moją poniższą propozycję nie odpowiedział do dnia dzisiejszego:

Gościu,
Zachęcam do przedstawienie rzeczowych kontr-argumentów, gdyż ignorując zarzuty, dowodzisz ich prawdzie. Odnieś się proszę rzeczowo do zamieszczonych tutaj zarzutów, gdyż w innym razie szkodzisz wizerunkowi obecnej władzy, której jesteś przedstawicielem.
Pozdrawiam.

Zachęcam do kontynuowania dyskusji na tym forum. Przede wszystkim zgoda jest nam potrzebna, ale jej ceną nie może być milczące przyrzeczenie dla nieczytelnych działań Władz. Wierzę, że najtrudniejsze jest już za nami. Władza już wie, że właśnie dotarła do naszej gminy nowa metoda swobodnego komunikowania się i należy oczekiwać znacznego wzrostu aktywności społecznej jej mieszkańców, jak też trzeba zapomnieć o możliwości przemilczenia czegokolwiek niewłaściwego.
Przypominam, że swoje wzorce czerpię z innych gmin w Polsce. To, co Gość tak bardzo krytykuje, czyli publiczną dyskusję o narosłych problemach naszej gminy, być może wkrótce nieco przyćmi dzień powszedni, ale problemy same się nie rozwiążą.
Jeżeli chcą Państwo zorientować się dokąd zmierzamy korzystając z forum, to zachęcam do przyjrzenia się podobnym forom, od dawna działających przy innych Urzędach Gmin. Nawet pobieżna ich analiza pokaże, że szanujący się samorząd ceni sobie możliwość szybkiego „neutralizowania” wszelkich wątpliwości, mogących wzbudzać niepokoje i podejrzenia.
Proszę popatrzeć na fora dla Gminy Jabłonna-Chotomów, gdzie osoby publiczne odpowiadają na anonimowe zapytania petentów i ich nie ignorują oraz podpisują się tam własnymi nazwiskami. To forum używane jest do zwiększania zaufania i jawności działania władz samorządowych. Oto jego adres: http://www.jablonna.org .
Rokuję, że już wkrótce, po właściwym wyjaśnieniu naszych, lokalnych „zapasów” narosłych wątpliwości, ton rozmów na forum osiągnie oczekiwany spokój, rzeczowość i przyniesie wiele korzyści. Jestem przekonany, że Wójt znajdzie słuszne rozwiązanie z zaistniałej sytuacji i nie wybierze metod, rodem z Białorusi, to jest nie spróbuje zamknąć ust swobodzie wypowiedzi na forum, głos konstruktywnej krytyki przyjmie za pożyteczny i włączy się do dyskusji.
Ogólnie wiadomo, że Wójt obecnie nie cieszy się poparciem zdecydowanej większości Radnych. Moje stanowisko nie jest więc niespodzianką. Warto więc zadać sobie pytanie o źródło spadku tego zaufania. Warto może przypomieć sobie stare i mądre przysłowie, które mówi, że "gdy wielu p... w oczy, to nie mów, że pada deszcz" i nie odwracaj się od problemów. O to samo proszę.
Osobiście uważam, że najlepsza droga do celu prowadzi poprzez rozładowanie napięć i konstruktywny dialog. Wierzę w Pana Wójta. Łączę się z nim wyrazami szacunku, jakim obdarowała go wiekszość wyborców. Wierzę, że za sprawą Wójta, zapanuje wkrótce w gminie prawdziwa zgoda, oparta na pełnym zaufaniu oraz konstruktywnej współpracy.

[b]Jeszcze raz pozdrawiam mieszkańców Płośnicy i całej gminy.

Ryszard Lipiński

PS. Być może usłyszę kiedyś proste słowo dziękuję – co w zupełności mi wystarczy.

Pokażcie, że Płośnica jest warta poważnej uwagi i jest inna, niż sami o niej dotychczas mówiliśmy. Wiele od Was zależy.

Jeżeli wcześniejszymi swoimi wypowiedziami kogokolwiek uraziłem, to pragnę serdecznie przeprosić i zapewnić, że nie był to gest złośliwości, a wynikał raczej z poziomu inicjowanych na forum dyskusji. Kilkakrotnie na tym forum pokazałem, że szanuję głos innych, jeżeli go poznam. Z braku takiej wiedzy mogą wynikać nieporozumienia.

Oczywiście, że teraz liczę na wypowiedzi na forum tych osób, którzy dotychczas, inną drogą, zapewniali mnie o swoim poparciu. Pozostańcie anonimowi, jeżeli inne rozwiązanie przerasta Wasze obecne możliwości, ale powiedzcie, że nie jestem sam. Proszę o sygnał, że warto kontynuować to, co zacząłem.
Rozumiem, że w pierwszym rzędzie za moim przykładem pójdzie teraz Gość, nie zawiedzie czytelników forum i ujawni swoje nazwisko, a z czasem dołączą do niego inni.
Młodzież zachęcam do pozostania anonimowymi na forum – Wy i tak znacie swoje pseudonimy.
.

Post został pochwalony 0 razy

Pozdrowienia no i wszystkiego naj dla forum.....

Post został pochwalony 0 razy

Ja popieram inicjatywę Głosu_dla_Płośnicy,gdyż utworzenie tego forum spowodowało ,że ludzie mogą się swobodnie wypowiadać na tematy dotyczące naszej gminnej społeczności.Moim zdaniem GLOS_dla_PŁOŚNICY jest osobą ,która chce aby w naszej gminie większość działań odbywała się w sposób jawny,uczciwy,przejrzysty.Tak przynajmniej ja to odbieram.WIELU OSOBOM może się nie podobać,że poruszane są tematy,które nie powinny ujrzeć światła dziennego.kAŻDY MA PRAWO do bronienia swoich racji i z tego prawa może korzystać, przynajmniej na tym forum Very Happy

Pozdrawiam Głos_dla_Płośnicy-DO ODWAŻNYCH ŚWIAT NALEŻY Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

"Ignoranta iuris nocet".

Myślę, że się jeszcze spotkamy - Panie Ryszardzie!!

Proszę o ujawnienie swoich intencji - dlaczego Pan bluzga, dlaczego Pan kłamie?

KOLEJNE KŁAMSTWO: Czy hydranty nie działały w dzień pożaru o któym zostało wspomnianie? Owszem, nie działały przez moment, gdyż trzeba było odciąć prąd na linii zasilającej ul. Dworcową.

Wybiera Pan działające hydranty, czy życie strażaków - ochotników??

Przykro wspominać - ale mieliśmy przypadek, gdy strażacy- ochotnicy zginęli podczas akcji w Gralewie, gdy poraził ich prąd z NIE ODCIĘTEJ LINII ENERGETYCZNEJ.

Może załóżmy ankietę -DZIAŁĄJĄCA LINIA P/POŻ CZY ŻYCIE LUDZI - OCHOTNIKÓW OSP??

Oddaję swój głos za ŻYCIEM STRAŻAKÓW!

Proszę go uwzględnić.

KOLEJNE PAŃSKIE PRZEKŁAMANIE: O konkursie na dowóz dzieci niepełnosprawnych zwanym przez Pana "przetargiem" nie muszę wspominać...
Zapraszam do lektury ustawy o działalności pożytku publicznego o porównanie konkursów ogłoszonych na drodze tej ustawy przez inne urzędy!! Ponownie "Ignoranta iuris nocet:.

To są kolejne dwa kłamstwa Pana Ryszarda.

Zapraszam do debaty - publicznej, "żywej" - a nie wirtualnej - na forum [link widoczny dla zalogowanych]
Panie Ryszardzie - odwagi!!!
Wnoszę, że wspiera Pana Rada Gminy (lub jej część).
Dalej stanowczo (nie)pozdrawiam!!

I jeszcze jedno - proszę mnie nie łączyć z wszelkimi głosami autora GOŚĆ!!! To żenada!!
Zresztą kuleczka (admin forum) ma wgląd we wszelkie IP postów wpisywanych na forum!!!

Właściwie to dlaczego Pan się wypierał, podczas rozmów telefonicznych ze mną, że nie jest autorem forum??

Panie Ryszardzie! Dobre pomysły - kiepskie wykonanie.

I proszę nie traktować wszystkich Płośniczan jako alkoholików, narkomanów itp.
Jak Pan śmie!!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 15:37, 27 Sty 2007, w całości zmieniany 2 razy

GŁOS_dla_PŁOŚNICY napisał:

Nareszcie wrócił Gość ! – witam.

Skoro jestem tak dobrze znany, jak pisze Gość, to zapewne jest też powszechnie wiadome, że nie można kojarzyć mnie z dążeniami do „wygrania” przetargu, uzyskania mieszkania z zasobów gminnych, zajęcia „intratnego stanowiska” w Urzędzie Gminy lub uzyskania innych korzyści materialnych tylko dlatego, że byłbym blisko władzy, jak zarzucali mi moi przeciwnicy.

Może nie chcesz mieszkania, może prowadzisz swoje przedsiębiorstwo w Wa-wie. Ale może masz inne powiązania z UG P-ca??Albo miałbyś w innej sytuacji politycznej. WYJAŚNIJ JASNO I PROSTO - CO WIĄŻE/WIĄZAŁO/WIĄZAŁOBY CIĘ Z UG PŁOŚNICA.
Najlepiej w publicznej debacie - ale nie wirtualnej.

Broń się Panie Ryszardzie - "Ignoranta iuris nocet"

I zarzucasz nieprawidłowości w przetargach - proponuję to zgłosić organom ścigania. To poważny zarzut!!

"Ignoranta iuris nocet"

Post został pochwalony 0 razy

	GŁOS_dla_PŁOŚNICY napisał:
	To, co Gość tak bardzo krytykuje, czyli publiczną dyskusję o narosłych problemach naszej gminy...

W którym miejscu skrytykowałem publiczną dyskusję??
Kolejne kłamstwo Panie Ryszardzie!

Póki co skrytykowałem Pańskie kłamstwa i swobodne interpretowanie, wręcz wyrywanie z kontekstu, faktów.
Napisałem też, ze pomysł (z forum) jest dobry - gorzej z obiektywnością głównego inicjatora forum.

Post został pochwalony 0 razy